Budowa chlewni bywa trudniejsza, niż mogłoby się wydawać. Podczas realizacji pojawiają się nie tylko problemy natury technicznej, ale również związane z załatwieniem formalności. Właśnie dlatego już od samego początku warto jest korzystać z wsparcia profesjonalistów. Dzięki nim można uniknąć wielu błędów i nieprawidłowości, a jednocześnie przyspieszyć proces realizacji świniarni. Wiele zależy również od tego, czy zostaną wykorzystane istniejące już budynki, czy konieczne będzie wzniesienie nowych obiektów.
Pierwszym krokiem jest określenie wielkości stada. Mowa tutaj o DJP (dużych jednostkach przeliczeniowych). Wiadomym jest,że im większa chlewnia, tym więcej formalności do załatwienia. Konieczne jest ustalenie wpływu inwestycji na środowisko naturalne. Chlewnie powyżej 210 DJP mają znaczny wpływ na otoczenie Kolejną grupą są obiekty, które mogą potencjalnie oddziaływać na środowisko (powyżej 60 DJP).
W takiej sytuacji odpowiedni organ musi dokonań oceny. Liczy się m.in. odległość od budynków mieszkalnych, zurbanizowanych niezabudowanych, obiektów rekreacyjno-wypoczynkowych itd. Prezydent miasta, burmistrz, czy też wójt może wydać decyzję w przypadku, gdy trzoda przekracza 40 DJP. Niezbędna jest jednak konsultacja z powiatową państwową inspekcją sanitarną oraz regionalnym dyrektorem ochrony środowiska.
Po uzyskaniu zezwoleń można przejść do kolejnego etapu budowy chlewni. Budowa budynków inwentarskich wymaga sprawdzenia planu zagospodarowania przestrzennego. Dzięki temu można dowiedzieć się, czy obiekt może zostać wzniesiony w wybranej lokalizacji. Jest to określone w wojewódzkim dzienniku urzędowym. Czasami jest tak, że rozpoczęcie prac budowlanych jest niemożliwe. W takiej sytuacji należy zwrócić się do odpowiedniego organu w celu naniesienia zmian w planie zagospodarowania przestrzennego. Oczywiście wymaga to złożenia wniosku – trzeba liczyć się z tym, że może on zostać odrzucony.
Inwestor musi również pozyskać DŚU, czyli decyzję o środowiskowych uwarunkowaniach. Konieczne jest przedstawienie konkretnych działań, jakie planuje podjąć właściciel chlewni w celu zminimalizowania wpływu przedsięwzięcia na środowisko naturalne. Warto wspomnieć, że dotyczy to obiektów, które znacząco wpływają na otoczenie (od 210 DJP) oraz tych, które mogą potencjalnie mu zagrażać (od 60 do 209 DJP). Wyjątek stanowią trzody powyżej 40 DJP, które znajdują się w odległości poniżej 100 m od obiektów mieszkalnych, rekreacyjnych, wypoczynkowych itd.
Oprócz DŚU, czy też karty informacyjnej bywa tak, że konieczne jest wygenerowanie raportu, który przedstawia dokładną charakterystykę inwestycji. Może ona zawierać podstawowe lub szczegółowe dane, a wszystko zależy od indywidualnego przypadku. Warto dodać, że decyzja dotycząca DŚU jest ważna tylko przez cztery lata. Właśnie dlatego nie należy zwlekać z podjęciem, czy też wznowieniem prac inwestycyjnych. Jeśli minie zbyt dużo czasu, to konieczne będzie ponowne pozyskiwanie zezwoleń.
Nie można również zapomnieć o formalnościach natury technicznej, takich jak np. pozwolenie na budowę świniarni. Najczęściej niezbędna jest ekspertyza terenu, która potwierdza, że obiekt może zostać wzniesiony w danym miejscu. Godna zaufania firma budowlana zajmuje się większością spraw bezpośrednio powiązanych z procesem budowy chlewni. Jest to sporym odciążeniem dla zleceniodawcy.
Nie w każdym przypadku pozwolenie na budowę chlewni będzie konieczne. Można z niego zrezygnować w sytuacji, gdy obiekt znajduje się na działce siedliskowej, które należy do obszarów chronionych. Istotne jest to, aby jego powierzchnia nie była większa niż 35 m2. Może również zdarzyć się tak, że chlewnia będzie jednym z wielu budynków znajdujących się na terenie działki. W takiej sytuacji nie może być on większy niż 25 m2. Faktem jest, że w zdecydowanej większości przypadków budowy świniarni nie ma możliwości stosowania uproszczonej procedury realizacji inwestycji, co generuje większą ilość obowiązków.